Jakoś tak upały mi nie służą. Nie chodzi mi tu o to, że ich nie lubię. Wręcz przeciwnie, dla mnie mogłyby trwać wiecznie, ale kiedy jest gorąco nie ma szans na jakikolwiek progress. Tak jest niestety, między innymi ze stylizacjami. Dlatego, chciałam Wam przedstawić zalety i wady suchego szamponu Batiste. Pewnie Was nie zaskoczę pisząc, że kupiłam go ostatnio w Biedronce. Ja wybrałam, jak to nazywa producent, ten o 'czystym i klasycznym zapachu'. Dobra, koniec zbędnego gadania, przejdźmy do konkretów.
Kilka słów od producenta na opakowaniu (z którymi całkowicie mogę się zgodzić): Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając, że włosy są puszyste, jedwabiście miękkie i uniesione u nasady.
Sposób użycia (długo zastanawiałam się, czy o tym pisać, ale ja dopóki nie kupiłam tego, nie wiedziałam dokładnie jak się go używa, a tym, co wiedzą nie zaszkodzi spojrzeć ;))
1. Rozczesz włosy.
2. Mocno wstrząśnij opakowaniem i rozpyl szampon u nasady włosów, najlepiej z odległości ok. 30 centymetrów.
3. Przez kilkanaście sekund wmasuj szampon we włosy, aż neutralizująca sebum skrobia zniknie.
4. Rozczesz włosy, gotowe ;)
Plusy:
- odświeża,
- dość duży wybór zapachowy,- niesamowicie szybki i łatwy w użyciu,
- zwiększa objętość,
- idealny przy 'bad hair day',
- na moich włosach, efekt utrzymuje się niewiarygodnie długo,
- ciekawy design opakowań,
- cena (zapłaciłam za niego ok. 10 złotych),
Minusy:
- dostępność,
- mała wydajność, jeśli używamy go dość często,
Podsumowując, z pewnością kupiłabym go znowu, gdybym tylko wiedziała gdzie :D Z tego, co wiem, to w Biedronkach w moim mieście nic się już nie uchowało :( Efekt jest lepszy niż się spodziewałam, idealny na szybkie wyjścia. Zdecydowanie mogę go Wam polecić :)
Ciężko mi się przekonać do suchych szamponów, nie zostaje nic z tej skrobi na włosach po rozczesaniu?
OdpowiedzUsuńWystarczy dobrze 'wetrzeć' i mi zostaje jedynie praktycznie wcale nie widoczny jaśniejszy pasek tam, gdzie była skrobia :)
Usuń